15 Dec
15Dec

Kiedy 2 lata temu wyjaśniałem wymogi jakie należy spełnić według RODO w przypadku rejestracji rozmów telefonicznych z punktem obsługi klienta to naskoczyli wtedy na mnie wszyscy ze związkami zawodowymi włącznie. Po ogromnej burzy i ciężkiej walce udało mi się wyjaśnić jakie zasady musimy spełnić i co dopracować, aby takie przetwarzanie mogło zaistnieć spółce. Proces przetwarzania był tak istotny, że w rejestrze czynności przetwarzania wyróżniłem go jako osobną czynność pod nazwą MONITORING ROZMÓW a głos określono jako kategorie danych. Dziś mogę z satysfakcją stwierdzić, że UODO w najnowszym newsletterze potwierdziło stworzone przeze mnie wtedy tezy i przyjęte rozwiązania. Kontekstowość RODO w stosunku do pozostałych przepisów tworzy ciekawe rozwiązania w praktyce i to jest chyba najistotniejsza rzecz, która Mnie fascynuje w RODO. Pewnie ze względu na to wyzwanie tak mocno zaangażowałem się rozporządzenie i przyjąłem funkcję Inspektora jako swój zawód. Co ciekawe, w stosunku do przepisów chroniących tajemnice państwowe, RODO stwarza mniej wymagań i obostrzeń, ale tak naprawdę jest cząstką ich.  Najbardziej ciekawi Mnie fakt, że rozporządzenie jest bardzo elastyczne i w zależności od dostępnych zastosowań technicznych można inaczej organizować przetwarzanie danych osobowych. Ta właśnie cecha tego rozporządzenia jest najbardziej interesująca i daje najwięcej satysfakcji przy zorganizowaniu takiego przetwarzania. Oczywiście rola inspektora ogranicza się do monitorowania doradzania i szkolenia, ale tak naprawdę to jest to osoba, która daje sugestie jak ma być to rozwiązane bo bez tych sugestii większość ludzi nie jest w stanie opanować przetwarzanie danych osobowych.

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.
I BUILT MY SITE FOR FREE USING